Wieś o dwóch twarzach

Jadąc na południe, w kierunku Bolesławca, mijam kolejne miejscowości. Pierwsza nazywya się Osła. Można powiedzieć, że ją „liznąłem” gdyż przejechałem tylko zachodni Skrawek. Myślę odwiedzić wieś w przyszłym roku – jak kilka innych, które musiałem teraz ominąć, ponieważ nie były na mojej trasie

Następna wieś to Szczytnica. To tytułowa miejscowość o dwóch twarzach. Dlaczego? Zasadnicza część Szczytnicy wygląda jak każda wioska. Droga, domki, a wokół ogródki i pola…

Tymczasem 2 km dalej leży druga część Szczytnicy – dołączona po opuszczeniu wojsk radzieckich. Było to osiedle żołnierzy i ich rodzin, którzy obsługiwali tutejsze lotnisko. W osiedlu dominują czteropiętrowe bloki, ale (jak w większości poradzieckich miejscowości) jest też dużo zieleni

Za widocznymi poniżej drzewami przebiega ruchliwa autostrada A4. Mimo ekranów akustycznych przez całą dobę słychać w osiedlu szum przejeżdżających samochodów. Trudno tu o „idealną ciszę”, ale mieszkańcy chyba się już przyzwyczaili 🙂 Natomiast po drugiej stronie autostrady było lotnisko z całym zapleczem technicznym. Obecnie jest tam strefa przemysłowa