Ach, ten pośpiech…

Dwa lata temu, w ciągu 4 dni zwiedziłem 10 miast. W 2018 w tym samym czasie 8. Stąd ten ciągły pośpiech. Wygląda to na tzw „świński galop” 🙂 Ale zawsze staram się wcześniej przygotować do zwiedzania danego miasta i wiem, gdzie chcę dotrzeć i co sfotografować. Aczkolwiek są miejsca, gdzie chciałoby się usiąść na ławce i posiedzieć z dwie godziny. Niestety, czas nagli… Chcę zwiedzić jak najwięcej, bo nie wiem, kiedy następnym razem zawitam w dane miejsce. Dziś kontynuacja szybkiego spaceru po Zabrzu.

Ul. 3 Maja

Skwer przy ul. Powstańców Śląskich

Remiza Państwowej Straży Pożarnej

Budynek Urzędu Miasta

Ulica Dubiela

Park, przy ulicy Dubiela

Ulica Staromiejska. Jak nazwa wskazuje – jest to najstarsza ulica Zabrza. Pierwotnie była to droga gruntowa prowadząca do Gliwic. Do XIX wielu było to centrum miasta – tzw. Stare Zabrze. Gdy w roku 1845 wybudowano poza miastem, w szczerym polu stację kolejową, ulica straciła na znaczeniu, gdyż miasto rozbudowało się w tamtym kierunku.

Ul. Podgórna prowadząca do dawnego centrum. Szczerze mówiąc – wieczorem bałbym się tam zapuszczać…

Napotkałem sklep o takiej, nietypowej aczkolwiek przyciągającej uwagę nazwie… Potem okazało się, że jest to cała sieć sklepów rozmieszczona w 33 miastach Polski…

Na koniec zdjęcie zrobione z okna pociągu. Ulica de Gaulle’a, oraz w prawo Goethego

Dwie ulice, dwa place

Zwiedzamy Zabrze. Oczywiście od okolic stacji kolejowej, gdzie wyrzucił mnie jeden z pociągów… no i idziemy zwiedzać centrum miasta. Najpierw Plac Dworcowy i gmach dawnej poczty cesarskiej. Na pierwszym zdjęciu po prawej stronie widać fragment budynku stacji kolejowej

Ten sam plac widziany z przeciwnej strony. Dworzec kolejowy tym razem po lewej stronie kadru. Po prawej – początek ulicy Wolności – jednej z głównych w Zabrzu

A to ulica Dworcowa z zabytkowymi kamienicami

Poniżej kilka zdjęć z ulicy Wolności. W Zabrzu nie ma typowej dla wielu starych miast starówki z rynkiem i charakterystycznym układem ulic. Ulica Wolności wraz z przyległymi stanowi centrum miasta

Elewacja budynku może też być taka… 🙂

Była już ulica Dworcowa, Plac Dworcowy, Ulica Wolności… teraz pora na… Plac Wolności. Uważany za Rynek, czyli centrum miasta. Gdyby nie te blokowiska wokół…

Kto by uwierzył?

Lubię dworce kolejowe w centrum miasta. Nie tylko jest to wygodne dla pasażerów, ale ci, którzy przejeżdżają przez miasto mogą przy okazji co nieco zwiedzić. Do takich stacji należy Zabrze. I tu ciekawostka: kiedy oddano ją do użytku w 1845 roku – wokół praktycznie nic nie było. Dworzec wybudowano bowiem w szczerym polu, na terenie kolonii zwanej Małe Zabrze. Wystarczyło jednak kilkadziesiąt lat, aby obraz się zmienił. Budowa kolei zawsze przyczyniała się do rozwoju miast. Tak też było w Zabrzu. Kiedyś z okna pociągu zrobiłem jakieś nędzne zdjęcie (link). Dziś nieco lepsze foty. Budynek stacji w kształcie klocka, wybudowany w 1967 roku, oraz jego wnętrze

Stacja posiada tylko jeden peron…

Widok zabrzańskiej stacji kolejowej z pobliskiego wiaduktu. Jak widać, po szczerym polu sprzed 170 lat nie ma śladu…