Przez Jawor przepływa rzeka o nazwie… Nysa Szalona. Ma niecałe 54 km i jest dopływem Kaczawy. W dawnych czasach jej prawy brzeg wytyczał też granicę miasta, obecnie „za mostem” jest jeszcze spora dzielnica. Poniżej próg wodny w okolicach ul. Rzecznej oraz górzyste widoki poza miasto
Dziś przedstawiam budynek o szczególnej konstrukcji i ciekawej historii… W połowie XVII wieku, po zakończeniu wojny trzydziestoletniej, protestancka społeczność walczyła o prawo wybudowania swoich kościołów. Luteranom udało się uzyskać zezwolenie na wybudowanie trzech świątyń: w Świdnicy, Głogowie i Jaworze. Ale żeby nie było łatwo, zgoda była obwarowana licznymi warunkami, które miały utrudnić budowy oraz spowodować krótkotrwałe użytkowanie obiektów. Na przykład miały być wybudowane wyłącznie z nietrwałych materiałów (drewno, słoma, glina piasek) stąd też konstrukcja szachulcowa. Poza tym miały być postawione poza granicami miasta – ale nie dalej na odległość strzału armatniego od murów miejskich. Warunkiem też było ukończenie budowy w przeciągu jednego roku. Katolicki cesarz, który ustalał te warunki miał nadzieję, że świątynie zostaną szybko zniszczone. Kościół w Głogowie istotnie spłonął w wielkim pożarze miasta, ale w Świdnicy i w Jaworze stoją do dziś – już 370 lat. Kościół Pokoju w Jaworze jest nieco schowany w miejskim parku, ale znalazłem miejsce, żeby uchwycić go w całości. Jest to jeden z największych obiektów szachulcowych na świecie, może pomieścić 6 tys. osób
Inne miejsca w Jaworze, które uchwyciłem moim aparatem… Róg ulic Zielonej i Wyszyńskiego
Ul. Kolejowa od strony stacji PKP
Ul. Chopina
Skrzyżowanie Zamkowej i Grunwaldzkiej
Na kamienicy przy ul. Zamkowej uwidocznił się poniemiecki szyld. Trzeba przyznać, że mieli dobre farby 🙂
Namiastka dworca autobusowego przy ul. Dąbrowskiego. Zaraz obok jest plac targowy u podnóża jaworskiego zamku
Zamek piastowski w Jaworze został wzniesiony w 1224 roku. Z początku była to wieża obronna otoczona wałem i fosą. Jeszcze w XIII wieku te drewniano-ziemne umocnienia zastąpiono murem obronnym. Zamek stał się siedzibą książąt jaworskich. Na przestrzeni kolejnych stuleci był wielokrotnie przebudowywany i rozbudowywany – dziś stanowi „bezstylowy kompleks budynków”
W dawnych czasach w zamkowych murach było wiele otworów strzelniczych, przystosowanych do używania broni artyleryjskej. Później zostały zamurowane
Jak widać powyżej i poniżej – zamek w Jaworze prosi się remontu. Chociaż stary, ciekawy i z interesującą historią – nie stanowi wizytówki miasta… Brama na dziedziniec zamkowy
Na dziedzińcu. Od XVIII wieku zamek stracił swój obronny charakter. Później był tu zakład dla osób psychicznie chorych, a potem przez ponad 130 lat ciężkie więzienie: z początku dla kobiet, później polityczny – aż do 1956 roku
Na podzamczu, po jego zachodniej stronie rozciąły się kiedyś przypałacowe ogrody. A dziś? Dziś rozciąga się tu miejskie targowisko 🙂
Blog o rodzinnych podróżach- tych całkiem bliziutkich i tych troszkę dalszych. Gdyńska rodzina- rodzice i troje dzieci (2004,2006, 2009) wędruje przede wszystkim po Polsce, ale nie tylko i opisuje swoje doświadczenia.