Super korzystne porozumienie

Dworzec kolejowy w Karpaczu oddany został do użytku w roku 1895. Doprowadzona tutaj linia kolejowa znacznie zwiększyła ruch turystyczny. Póżniej (w 1934 roku) kolej została zelektryfikowana. Gdy po II wojnie miasto zostało włączone do Polski, PKP ponownie uruchomiło ruch pociągów elektrycznych. Niestety nie na długo – bo jeszcze w 1945 roku „na mocy porozumienia między Polską z Związkiem Radzieckim” sieć trakcyjna na całej linii została zdemontowana i wywieziona do ZSRR jako zdobycz wojenna. No cóż…
Ruch pasażerski zakończono w Karpaczu w roku 2000, a dworzec zaczął podupadać. Tak wyglądał budynek stacji, na krótko po zawieszeniu ruchu pociągów. Na szczęście jakieś 10 lat temu budynek został wyremontowany i zaadaptowany na potrzeby Muzeum Zabawek.
Tak wygląda obecnie od strony ulicy Nad Łomnicą

Przejazd kolejowy przez ul. Kolejową. Zachował się nawet semafor wyjazdowy

Peron – już niepotrzebny i zaniedbany. Kontrastuje ze świeżo odnowionym budynkiem

Widok w stronę końca torów – Karpacz jest stacją końcową. Chociaż zlokalizowana jest na początku miasta, pierwotnie miało być inaczej – linia miała ciągnąć się dalej – na południe, w górę miasta. Nie udało się jednak tego zrealizować, prawdopodobnie na wskutek protestu pewnego przedsiębiorcy, który miał w pobliżu dużą gospodę. Bał się, że gdy pociąg dojedzie dalej, pasażerowie będą omijać jego lokal. A że miał duże wpływy w radzie miasta – skutecznie zablokował przedłużenie linii kolejowej

Co jeszcze pozostało na stacji? Wagon socjalny, w nawet dobrym stanie. Na prawo od niego, był kiedyś magazyn z rampą, który niestety został wyburzony. Tak wyglądał

Czy to Krukowa?

Dziś dołączam nowe miasto na moim blogu – Karpacz. Co prawda byłem tam wiele razy, ale nigdy nie mogłem swobodnie pochodzić po mieście z aparatem.
Zaczniemy od widoków z ulicy Obrońców Pokoju – przepiękne, jesienne widoki. Wydaje mi się, że góra widoczna poniżej to Krukowa, tak wynikałoby z mapy, ale nie mam co do tego stuprocentowej pewności. Jeśli ktoś zna dobrze okolice, to proszę o komentarz zpotwierdzeniem albo skorygowaniem

Ten sam widok z nieco wyżej położonej ul. Kopernika…

… oraz z ulicy Ogrodniczej – wieczorową juz porą

Inne ujęcia z ul. Obrońców Pokoju