Tag: Poznań

Pół stacji w Poznaniu

Pokażę dziś kilka poznańskich stacji kolejowych – z okna pociągu. O ile zwiedziłem już sporo mniejszych stacji we Wrocławiu, to w Poznaniu nic oprócz Dworca Głównego. Możliwe, że jeszcze wszystko przede mną.
Poznań Antoninek – w tym miejscu istnieje od 2006 roku. Wcześniej usytuowany był 800 metrów dalej, w kierunku wschodnim. Teraz jest bliżej centrum dzielnicy. Na zdjęciu przystanek położony wzdłuż ulicy Warszawskiej. Po drugiej stronie ulicy – hale zakładów Volkswagena

Poznań Wschód. Zarówno tę stację jak i Poznań Antoninek udało mi się sfotografować już kilka lat temu (link). Dziś kolejne ujęcia: przejazd przez ul. Krańcową, budynek stacji oraz perony

Poprzedni budynek dworca ucierpiał w 1945 roku (stare zdjęcie). Po wojnie w jego pierwotnym obrysie wybudowano nowy, który stoi do dziś

Poznań Garbary – po raz pierwszy na moim blogu. Niewielki budynek stacji usytuowany jest poniżej poziomu peronów. Stacja powstała w 1888 roku, a od 1919 nosiła nazwę Poznań Tama Garbarska

Poznań Górczyn – to stacja pod wiaduktem. Pod wiaduktem znajduje się też pętla tramwajowa. Na zdjęciu widoczny jest także budynek stacji, który jest już nieczynny i zdewastowany. Stacja – odkąd powstała w roku 1886 – miała już osiem nazw: Gurtschin, Gurczyn, St. Lazarus, Św. Łazarz, Poznań Św. Łazarz, Posen St. Lazarus, Posen West i wreszcie Poznań Górczyn

Na koniec Poznań Junikowo. Kiedyś również był w trochę innym miejscu. Obecnie leży na granicy miasta – a w zasadzie jeden z peronów leży już na terenie miejscowości Plewiska 🙂

Tu się zmienia, a tam nie…

Przejeżdżamy przez Poznań. Za oknem znane widoki, chociaż… nie do końca. Tu zachodzi zmiana. W obrębie stacji Poznań Junikowo był przejazd kolejowy przez ul. Grunwaldzką. Teraz – jak widać na poniższym zdjęciu – zastępowany jest bezkolizyjnym przejazdem pod torami. Prace jeszcze trwają, ale ruch samochodów – chociaż utrudniony już się odbywa

A to kawałek za stacją Poznań Główny. Tu nic się nie zmienia. Te korty, położone zaraz przy torach były tu chyba zawsze, pamiętam je jeszcze za dziecka, jak jeździłem tędy z rodzicami

Przeprawa przez Wartę

A to rzeka Cybina, z widocznym w oddali Ostrowem Tumskim

Pięciopasmowa w tym miejscu ul. Podwale widziana z wiaduktu

A to już dzielnica Główna, w okolicy stacji Poznań Wschód. Przejazd kolejowy na ul. Krańcowej, a za torami Osiedle Kwadrans

Trzeba się uczyć od nowa

Zbliżamy się do stacji Poznań Główny. Do celu jeszcze prawie 3 km, więc jesteśmy u zbiegu torów z różnych kierunków, a cechą charakterystyczną tego miejsca są liczne wiadukty. Oto jeden z nich – pod nami tory prowadzące w stronę Leszna i Wrocławia

Dawna lokomotywownia służy teraz elektrycznym zespołom trakcyjnym

Zabytkowy wagonik Zakładu Robót Komunikacyjnych

LCS Poznań – tak oznaczane są nastawnie zdalnego sterowania. Dzięki systemom komputerowym, można z nich sterować ruchem na wielu posterunkach (np. stacjach)

Na torach postojowych jednostki typu EN57 oczekują na swój przydział pracy

Wjeżdżamy na perony – i tu zaczyna się problem. Dawniej znałem rozkład poznańskich peronów dość dobrze i od razu wiedziałem jak dojść np. z peronu 2 na 5. Teraz wymaga to dłuższego zastanowienia, bo w 2022 roku zmieniła się numeracja peronów. Jest ich teraz aż 11. I chociaż patrząc na schemat stacji Poznań Główny widać jakiś logiczny porządek tego nowego układu peronów, to myślę jednak, że można to było zrobić nieco prościej – aby pasażerowie mogli niejako kierować się intuicją. Kiedyś tak było: perony 4a i 4b były po prostu przedłużeniem peronu 4. Teraz dawny peron 4 jest peronem 8 – a jego przedłużeniem są perony 7 oraz 9. Stąd też zaraz obok peronu 8 jest 10.
Bez flaszki (tzn bez schematu 🙂 ) tego nie ogarniesz. Oto perony z nowymi numeracjami