Z góry widać wszystko

Moja wizyta na wieży zamku obronnego w Będzinie. Ponieważ wysoka wieża postawiona jest dodatkowo na wzniesieniu – widoki rozciągają się aż po horyzont 🙂
Na pierwszym planie najczęściej widać Aleję Kołłątaja, a dalej… cały Będzin

Rondo – z racji swojego kształtu nazywane potocznie „nerką” – zaliczane jest do najbardziej skomplikowanych skrzyżowań w Polsce

Obracamy się w kierunku północnym. Elektrownia Łagisza w całej okazałości

A patrząc na północny – zachód dostrzegamy oddaloną o 3,5 km Górę Świętej Doroty. Możliwe jest, że istniało tam kiedyś grodzisko kultury łużyckiej, gdzie praktykowano pogański kult

Pora zejść na niziny. Ale z samego Wzgórza Zamkowego też można odczuć wysokość…

Wieża na grodzisku

Pora przedstawić Zamek w Będzinie. Stoi na tzw. Wzgórzu Zamkowym, gdzie już w IX wieku plemię Wiślan wybudowało gród. W XIII wieku w obrębie grodu wybudowano kamienny stołp – czyli wieżę obronną, która istnieje do dziś. A w połowie XIV wieku, Kazimierz Wielki dobudował do niej zamek.
Tak prezentuje się zamek obecnie

Podejście do zamku i schody – wszystko z kamienia

Na dziedzińcu…

XIII-wieczna wieża – ona była tu pierwsza, zanim jeszcze powstał zamek. Jak widać… istnieje do dziś…

Na szczycie wieży zamkowej. Wokół rozciągają się piękne widoki, które pokażę w następnym wpisie

Schodzimy na dół. Niedaleko zamku zrekonstruowano elementy dawnego, wczesnośredniowiecznego grodziska. Tutaj widać drewniany wał obronny. Miał wysokość ponad 6 metrów, a od zewnętrznej strony został pokryty płaszczem z ziemi i gliny – dla ochrony przed podpaleniem

W pobliżu wału obronnego zrekonstruowano kilka półziemianek. Ale w tym miejscu archeolodzy odkryli prawdziwe, średniowieczne ziemianki oraz obiekty związane z wytopem i obróbką żelaza

Przyjaciel pruszkowskiego mafiozy

Ponownie pokażę trochę zdjęć z Będzina – przemieszczając się ze śródmieścia na obrzeża miasta. Zaczynam z dworca kolejowego Będzin Miasto. Taki jest widok z położonego na nasypie peronu… ul.Bema

A to spod dworca – ul. Kościuszki

Ulica Bema

Przez Będzin – w okolicach Starego Miasta – przepływa rzeka Czarna Przemsza. Przy jej obu brzegach utworzono bulwary, gdzie można posiedzieć lub pospacerować wśród zieleni

Przecinająca miasto arteria, czyli Aleja Kołłątaja

To właśnie przy Alei Kołłątaja, pod sklepem motocyklowym, spotkałem przyjaciela pruszkowskiego mafiozo 🙂 Wykonany jakby z recyklingu, reklamuje sklep. Nazwałem go tak, bo skojarzył mi się z podobnym gościem, jakiego widziałem w podżagańskiej wsi Pruszków (zobacz link)

Z Alei Kołłątaja ujrzałem też oddaloną o 3 kilometry Elektrownię Łagisza. Na drugim zdjęciu – widok z góry

Ulica Czeladzka – przejazd wiaduktem. Widoczna pod nim droga krajowa nr 86 stanowi granicę między Będzinem (z prawej strony) a Czeladzią (z lewej)