Iłowa – wjazd do miasta od strony Gozdnicy, czyli ul. Borowska
Park Dworski – kiedyś już zamieszczałem stamtąd zdjęcia. Na pierwszym zdjęciu tzw. mostek miłości, który łączy dwie części parku. Więcej zdjęć, zarówno parku jak i mostku można zobaczyć tutaj
Huta Szkła Vitrosilicon w Iłowej jeszcze kilka lat temu korzystała z bocznicy kolejowej. Dziś jest ona już nie używana, ale nadal istnieje. Początek bocznicy przy północnej głowicy stacji. To ten tor odchodzący w lewo
Trochę dalej widać (trochę niewyraźnie) początek torów zdawczo – odbiorczych
Przejazd kolejowy przez ul. Ogrodową
W oddali, w odległości 300 metrów od przejazdu, majaczy światło bramy wjazdowej do Vitrosiliconu
Już coraz bliżej… Słupek wskazuje 800 m bocznicy
Po drodze tor biegnie przez park. Tu jest przejście dla pieszych, łączące park z pobliskim osiedlem
Mostek nad rzeką Czerną, za którym jest już brama wjazdowa
Teren zakładu, na którym tory są już nieprzejezdne. W głębi widać jeszcze obrotnicę , bez której łuki rozprowadzające wagony były by zbyt ciasne. Tutaj zdjęcie, gdy jeszcze w zakładzie odbywał się przetok wagonów
Stację kolejową w Iłowej zwiedzałem już 9 lat temu. Dziś dodaję nieco nowych ujęć, ale też niektóre powtarzam, by można było uchwycić różnice jakie zaszły w ciągu tych lat. Porównując poniższe zdjęcia z tamtymi z 2011 roku widać, że poprawiono stan peronu, wstawiono wiatę dla podróżnych, tablicę z nazwą stacji i rozkładem jazdy oraz stojak na kilka rowerów. Sam budynek nie zyskał – nieładnie wygląda obklejony plakatami i reklamami
Nieużywane tory dodatkowe zarastają coraz bardziej…
Przejazd kolejowy przez ul. Borowską. Na pierwszym zdjęciu budynek dawnych Zakładów Tkanin Technicznych ESKORD. Była to jedyna fabryka w Polsce, gdzie produkowano deficytowy kiedyś sznurek do snopowiązałek. Obecnie budynek przejęła baza transportowa INTRA
Pomarańczowy wskaźnik ogranicza jazdę pociągów do 15 km/h
Blog o rodzinnych podróżach- tych całkiem bliziutkich i tych troszkę dalszych. Gdyńska rodzina- rodzice i troje dzieci (2004,2006, 2009) wędruje przede wszystkim po Polsce, ale nie tylko i opisuje swoje doświadczenia.