Kto pamięta Zakłady Tkanin Technicznych Escord w Iłowej? Przede wszystkim rolnicy. Kiedyś była to podobno jedyna w Polsce fabryka sznurka do snopowiązałek. Kilkadziesiąt lat temu oczy rolników były skierowane właśnie tutaj: czy wyprodukują, czy dostatecznie dużo, kiedy będzie dostawa, czy uda się kupić… wszak żniwa za pasem. Takie to były czasy, a sznurek był towarem deficytowym.
Ale zaciekawiła mnie jedna rzecz. Tor kolejowy na placu byłego zakładu. Biegnie prostopadle do widocznej może 20 m dalej, linii kolejowej. Raczej niemożliwe, żeby tak miał tak mały promień łuku, aby tutaj połączyć się z torami szlakowymi

Z początku myślałem, że tutaj była końcówka toru i kozioł oporowy, a dalej bocznica szła przez budynek i dalej skręcała w stronę torów stacyjnych. Albo, że był to jakiś tor do wewnętrznych przewozów, bez połączenia z torami ogólnodostępnymi.
Wątpliwości moje rozwiało zdjęcie sprzed około 100 lat, zamieszczone w Ogólnopolskiej Bazie Kolejowej. Przedstawia tę fabrykę, pod nazwą Wilhelm Winkler AG (link). Widać tam, że w miejscu, gdzie obecnie jest trawnik, znajdowała się obrotnica. Umożliwiała wtaczanie na teren fabryki po jednym wagonie – i mały promień skrętu nie miał już wtedy znaczenia.
Obecnie budynki po dawnym Escordzie zajmuje firma transportowa Intra S.A.

A poniżej stacyjna, czołowo – boczna rampa przeładunkowa, już bez torów…



… oraz budynek dworca Iłowa Żagańska – widziany zza równi stacyjnej
