Tajemnica Escordu

Kto pamięta Zakłady Tkanin Technicznych Escord w Iłowej? Przede wszystkim rolnicy. Kiedyś była to podobno jedyna w Polsce fabryka sznurka do snopowiązałek. Kilkadziesiąt lat temu oczy rolników były skierowane właśnie tutaj: czy wyprodukują, czy dostatecznie dużo, kiedy będzie dostawa, czy uda się kupić… wszak żniwa za pasem. Takie to były czasy, a sznurek był towarem deficytowym.
Ale zaciekawiła mnie jedna rzecz. Tor kolejowy na placu byłego zakładu. Biegnie prostopadle do widocznej może 20 m dalej, linii kolejowej. Raczej niemożliwe, żeby tak miał tak mały promień łuku, aby tutaj połączyć się z torami szlakowymi

Z początku myślałem, że tutaj była końcówka toru i kozioł oporowy, a dalej bocznica szła przez budynek i dalej skręcała w stronę torów stacyjnych. Albo, że był to jakiś tor do wewnętrznych przewozów, bez połączenia z torami ogólnodostępnymi. 
Wątpliwości moje rozwiało zdjęcie sprzed około 100 lat, zamieszczone w Ogólnopolskiej Bazie Kolejowej. Przedstawia tę fabrykę, pod nazwą Wilhelm Winkler AG (link). Widać tam, że w miejscu, gdzie obecnie jest trawnik, znajdowała się obrotnica. Umożliwiała wtaczanie na teren fabryki po jednym wagonie – i mały promień skrętu nie miał już wtedy znaczenia.
Obecnie budynki po dawnym Escordzie zajmuje firma transportowa Intra S.A.

A poniżej stacyjna, czołowo – boczna rampa przeładunkowa, już bez torów…

… oraz budynek dworca Iłowa Żagańska – widziany zza równi stacyjnej

Kolejna betonoza

Ponownie jestem w Iłowej (woj. lubuskie). Moje wcześniejsze zdjęcia z tego miasta – może nie najlepszej jakości – pokazały jak wyglądało w 2011 roku. Są też tam zdjęcia bardzo zielonego rynku czyli Placu Wolności (link – zdjęcie nr 9 oraz 10). Tymczasem po remoncie powstała kolejna, betonowa patelnia. Cóż z tego, że kostka ładnie ułożona, we wzorek – skoro nie ma zieleni ani cienia? Tymczasem dla gospodarstw wprowadza się podatek od deszczu, czyli opłatę za zmniejszenie naturalnej retencji terenu…
Plac Wolności w nowej odsłonie

Ul. Żagańska widziana z Pl. Wolności

Ul. Żagańska widziana z ul. Żeromskiego

Ul. Kazimierza Pułaskiego i Skwer Zesłańców Sybiru też doczekały się remontu – z tym, że tu zieleń zachowano. Czyli można…

Ul. Kościuszki…

.. a na koniec stawik nieopodal ul. Młyńskiej

Azaliowe święto

Będąc rowerem w Iłowej trafiłem na Święto Kwitnących Azalii. Zajrzałem tam z ciekawości, chociaż na roślinach zbytnio się nie znam. Przez dwa ostatnie tygodnie maja, można było kupić albo po prostu pooglądać rosnące tutaj rośliny ozdobne. Okazało się, że jest to piękny ogród, a mnóstwo ludzi przychodzi tu w celach rekreacyjnych: pospacerować, posiedzieć na ławkach, albo opalać się na kocach. Oczywiście jest zaplecze gasrtonomiczne typu lody, pieczone kiełbaski czy piwo. Miejsce godne polecenia na ciepłe majowe dni.
Miejsce, gdzie można dokonać zakupu roślin

A te… żeby nacieszyć oczy kolorami 🙂

Z licznych atrakcji można wymienić mini plażę z palmą, wielki rower oraz staw. To tylko niektóre…