Wiosenny zachód słońca, gdzieś na przedmieściu Żagania




Fotoblog podróżniczo – kolejowy
Wiosenny zachód słońca, gdzieś na przedmieściu Żagania
Jadąc autostradą co jakiś czas mijamy węzły. Ich nazwy pochodzą od miejscowości, które leżą gdzieś w pobliżu. Na autostradzie A18 jest węzeł Luboszów. Ciekawostką jest to, że Luboszów jest najmniejszą wioską w Polsce. Jest tu jedno gospodarstwo, w którym mieszkają dwie osoby.
Do Luboszowa wjeżdża się tą wąską drogą w prawo. Nieco dalej – droga A18
Tu Luboszów się zaczyna i kończy. Wjazd do jedynego gospodarstwa, brama i koniec drogi
W XIX wieku wieś zasiedlało prawie 450 osób. Po II wojnie cały teren został zajęty przez radziecki poligon w Świętoszowie. Obecny mieszkaniec wprowadził się tu w 1957 roku, natomiast wszystkie pozostałe domy zostały zburzone przez Rosjan. pozostały tylko zarośnięte fundamenty i gdzie niegdzie kupki gruzów
Więcej o historii Luboszowa i jego mieszkańcach można przeczytać w internetowym reportażu
Widząc taki zachód słońca nie sposób się nie zatrzymać i zrobić zdjęcie. Fotki z ubiegłego roku, ale o ile pamiętam robione w okolicy żagańskiej stacji kolejowej
Kilka minut później…
Zdjęcia ludzi spotkanych na szlaku codziennej gonitwy.
Blog podróżniczo-kolejowy
Blog o rodzinnych podróżach- tych całkiem bliziutkich i tych troszkę dalszych. Gdyńska rodzina- rodzice i troje dzieci (2004,2006, 2009) wędruje przede wszystkim po Polsce, ale nie tylko i opisuje swoje doświadczenia.
Fotoblog podróżniczo - kolejowy
Żary, Łużyce, bliższe i dalsze okolice
Fotoblog podróżniczo - kolejowy