Jedziemy coś odlać?

Niestety, tam gdzie jedziemy na pewno nic już nie odlejemy 🙂 Pokażę tylko ślad po dawnej bocznicy, która prowadziła do Dolnośląskich Zakładów Odlewniczych, dużej fabryki istniejącej kiedyś w Szprotawie (woj. lubuskie).
Poniżej tor szlakowy Szprotawa – Żagań. Tutaj bocznica biegnąca równolegle odbijała w lewo. Prawdopodobnie biegła tym zielonym pasem odzielającym dwa pola. W oddali widać wiadukt ulicy Żagańskiej (odległość 450 m)

Mała dygresja – wiadukt z bliska

To miejsce nazwałem „przejazd donikąd”. Możliwe, że ta zarośnięta już ścieżka miała jakiś cel dawniej, gdy jeszcze nie było widocznej za torem obwodnicy. Teraz kończy się na łące… Ale przejazd pozostał. Mniej więcej tu, gdzie stoję szedł tor bocznicy do DZO

Widok w odwrotnym kierunku, czyli z łąki 🙂

Dawny przejazd przez ulicę Żagańską z widoczną w asfalcie blizną po torze bocznicy. Pamiętam jeszcze w latach 80 jak przejazd był czynny, bo bocznica istniała. Nie wiem tylko, czy wtedy była jeszcze używana…

Tor biegł obok widocznej polnej drogi, po jej prawej stronie, gdzie teraz rosną krzaki. Widok w kierunku stacji Szprotawa, a więc fabryka jest gdzieś za moimi plecami

Dalszy odcinek bocznicy przebiegał w głębokim wykopie. To jest wiadukt nad torem w okolicach ulicy Asnyka. Jak widać – wąwóz jest bardzo zarośnięty i trudno dostępny

Tutaj – w miejscu drzewa z brązowymi liśćmi, pociąg wyjeżdżał z wykopu i przecinał widoczną ulicę Sobieskiego. Zaraz za przejazdem była brama do fabryki. Po prawej stronie, biegnąca pod górę, równolegle do bocznicy – ul. Podgórna

Ul. Sobieskiego, którą przecinał tor oraz miejsce bramy wjazdowej do Dolnośląskich Zakładów Odlewniczych

Jeden z nielicznych, ocalałych budynków fabryki. W czasach swojej świetności zakład zatrudniał 1000 osób. To jest link dla osób zainteresowanych szerszą historią Dolnośląskich Zakładów Odlewniczych. Ja tylko dodam, że fabryka funkcjonowała w latach 1828 – 1999. Bocznicę doprowadzono w 1870

Na koniec ciekawostka. Tak wyglądała fabryka w roku 1899. Na rycinie widać powyższy budynek i ulicę (nad słowem „gruss”) który później został przebudowany, dlatego wygląda trochę inaczej. Widać też tor bocznicy, a nawet pociąg wyjeżdżający z fabryki na ulicę Sobieskiego