Nie wiem co mi się porobiło w aparacie, że pierwsze zdjęcia odjeżdżającego pociągu retro mi nie wyszły – albo raczej wyszły ogromnie prześwietlone. Miałem je skasować, ale gdy obejrzałem na komputerze stwierdziłem, że mają w sobie jednak jakiś „przypadkowy artyzm”. Dlatego je zamieszczam – wygladają trochę jak obrazy 🙂