Heca dwóch pasażerów

Dziś pokażę dwie malutkie stacyjki leżące między Węglińcem a Żarami. Pierwsza z nich to Stary Węgliniec. Jeden tor, jedna krawędź peronowa i to wszystko. Znalazłem stare zdjęcie, gdzie jest widoczny jeszcze co najmniej jeden tor, po którym (jak widać na poniższych zdjęciach) zostało po prawej stronie puste miejsce

Przed wojną był tu nawet budynek, co widać chociażby na tym zdjęciu sprzed 1930 roku. Dziś tylko droga jest lepsza, asfaltowa, ale poza tym – ubogo… Można porównać tamto zdjęcie z poniższym, oba robione mniej więcej z tego samego miejsca

Druga stacja, to położony niemal w lesie przystanek Jagodzin. Dziś też jest tu tylko jeden tor. Ale jeszcze nie tak dawno za przystankiem stał duży tartak, który miał własną bocznicę. Zarośnięte resztki tartaku zachowane są do teraz. A tutaj obraz zrobiony w trakcie burzenia zakładu

Resztki bocznicy i ramp tartacznych

Gdy robiliśmy zdjęcia przyszło na peron dwóch mężczyzn z plecakami. Za kilka minut podjechał szynobus. Zapytali kierownika pociągu, czy dojadą tym pociągiem do Bielska – Białej. Otrzymali odpowiedź, że z tego przystanku mogą dojechać co najwyżej do Węglińca, tam mogą się przesiąść i przez Wrocław dojadą do celu. Panowie stwierdzili, że tak nie chcą, a ktoś ich poinformował, że z Jagodzina mogą dojechać do Bielska. Pociąg więc odjechał, a oni zostali…

2 myśli na temat “Heca dwóch pasażerów

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.