Wymyśliłem sobie projekt sfotografowania wszystkich fragmentów murów obronnych, jakie pozostały w Żaganiu. Projekt podzieliłem na dwa etapy: mury obronne widziane z zewnątrz, czyli spoza miasta, oraz z miasta na przedgrodzie. Dzisiaj część pierwsza.
Żeby ułatwić usytuowanie poszczególnych fragmentów, zamieszczam na początku mapkę z zaznaczonymi miejscami, w których robiłem zdjęcia. Mapkę zapożyczyłem ze strony e-turysta

Wędrówkę wokół miasta zaczynamy od punktu nr 1 z ulicy Wałowej. Zachował się odcinek między szkolną salą gimnastyczną a kościołem. Skąd tutaj drabina? Tego nie wiem, ale pierwsza myśl, jaka mi się nasunęła: NAJEŹDŹCY wtarngęli do grodu 🙂




Punkt oznaczony nr 2 – Ulica Łużycka. Tutaj mur jest przerwany na całej szerokości ulicy. Patrząc na dawne plany Żagania, raczej nie było tutaj bramy wjazdowej, ponieważ poza miastem nie było żadnych dróg. Ten kawałek został najprawdopodobniej rozebrany, gdy miasto się powiększyło.
Poniżej obie strony ulicy Łużyckiej


Nr 3 – dalszy fragment ul. Wałowej, od Łużyckiej do przedszkola. Tutaj z obu stron mur obudowany jest kamienicami, komórkami i garażami

Końcowy odcinek ulicy Wałowej – tutaj fragment muru stanowi równocześnie wschodnią ścianę obecnego Sądu Rejonowego. Nawet fajnie to wygląda. Na mapce jest to punkt nr 4




Od Sądu nie ma żadnych śladów po murach obronnych. Ale mapa sugeruje, że musiał dalej iść cały czas prosto, do odległego o 140 metrów pałacu książęcego, który stanowił jakby narożnik miasta (pałac widać na pierwszym zdjęciu). Potem mury kierowały się na północny – zachód.
Następny, bardzo krótki fragment, to oznaczony na mapie punkt nr 5. Dziś stoją tam bloki (ul. Libelta) a obok muru jest wejście do parku. W tle pałac książęcy



Pora na punkt 8 – widok murów obronnych od ul. Niepodległości, widoczny też plac Targowiska Miejskiego, które jest usytuowane „poza” miastem


Ulica Niepodległości to punkt 9 – widać też bramę wejściową na Targowisko Miejskie



Ostatni w tym wpisie odcinek muru. Chociaż na mapce jest to punkt 10 – zdjęcia robiłem w różnych miejscach tego ponad 200-metrowego fragmentu, ciągnącego się wzdłuż kanału rzeki Bóbr.
Tutaj jest też jedna z dwóch zachowanych baszt obronnych. Pierwsze zdjęcie od strony ul. Niepodległości, pozostałe z deptaku nad Bobrem



Tutaj mur jest dosyć wysoki. Za murem widać bloki stojące przy ul. Ratuszowej


Zabezpieczony fragment zawalonego muru. Czas robi swoje… Tutaj najeźdzcy nie mieliby problemu wtargnąć do grodu – nawet drabinka nie potrzebna 🙂

Im dalej na północny – zachód, tym mur robi się coraz niższy. Ostatni odcinek bez problemu zdobyłby dzisiaj nawet przedszkolak 🙂




Jesteśmy na półmetku okrążania żagańskiego grodu. Ale ponieważ post stał się przydługi – ciąg dalszy w następnym. ZAPRASZAM