Bytomski sen o moście

Chociaż historia mostu liczy sobie 500 lat, tak naprawdę istniał tylko przez lat 60. Idea budowy mostu w Bytomiu Odrzańskim powstała już na początku XVI wieku. Budowę jednak skutecznie blokował Głogów – stolica ówczesnego Księstwa. Miasto u siebie pobierało opłaty za przejazd przez Odrę, dlatego nie chciało mieć konkurencji, a co za tym idzie – utraty dochodów. Zgodę wydano dopiero 100 lat później i w 1616 roku powstał pierwszy, drewniany most w Bytomiu. Niestety przetrwał tylko 22 lata – został zniszczony podczas wojny trzydziestoletniej.

Drugi most postawiono prawie 300 lat później – w 1907 roku. Miał 840 metrów długości (niektóre źródła podają 944 m – nie wiem, które jest właściwe) a najdłuższe przęsło rozciągało się na 102 metry, bo taka jest mniej więcej szerokość Odry w mieście. Ten cieszył Bytomian przez 38 lat, póki nie został wysadzony przez wycofujące się wojska niemieckie w 1945 roku. Wiele archiwalnych zdjęć można obejrzeć tutaj. W latach 60 XX wieku podjęto kolejną próbę odbudowy, lecz skończyło się na wylaniu betonowego wieńca na filarach.

Obecnie odtworzono tylko drewniany dojazd do przyczółku mostu, tworzący coś jakby molo, oraz imitację masztów spinających wzmocnienia z kratownic. Taka atrakcja dla turystów i nawet fajne miejsce na spacery i wypoczynek. Wygląda to tak, jak poniżej

IMG_6282

IMG_6285

IMG_6286

Końcówka mola ze schodami prowadzącymi nad Odrę

IMG_6290

IMG_6302

Widok spod mola na drugi brzeg, gdzie widać filar starego mostu

IMG_6303

A jak mieszkańcy radzą sobie tyle lat bez mostu? Zapraszam do następnego wpisu 🙂