Siemianowice Śląskie posiadają prawa miejskie od 1932 roku, a więc są stokunkowo młodym miastem. Miasto powstało z połączenia chyba pięciu osad, które istniały już od średniwiecza. Te dawne osady stanowią dzisiaj dzielnice Siemianowic – są to: Bańgów, Bytków, Michałkowice, Przełajka i Siemianowice (jako centrum). Rewolucja przemysłowa pod koniec XVIII wieku zapewniła rozwój poszczególnych wsi (a później miasta).
Dziś kolejne miejsca, które przedstawiam: Rondo Siemion i charakterystyczne, srebrne kule
Rondo Michał i wielopiętrowe bloki. W innych dzielnicach Siemianowic również jest sporo wieżowców
Park Miejski w Siemianowicach Śląskich oraz zespół pałacowy
Jak chyba w każdym mieście – można napotkać kontrasty… nowe budownictwo i stare kamienice
Moja kolej - moje miasta 
Zastanawiam się nad sformułowaniem „rozwój wsi”. Zazwyczaj ten „rozwój” kończy się wcieleniem osady do miasta, czyli de facto upadkiem tego, co wiejskie. Pewnie kiedyś ludzie byli z tego zadowoleni, ale w dzisiejszych czasach trend się odwraca i ludzie zaczynają uciekać z miast. Tylko że ta dzisiejsza „wieś” staje się coraz mniej wiejska…
PolubieniePolubienie
W sumie to masz rację, ale taka jest kolej rzeczy… Tak, jak rozwijają się miasta – tak samo wioski nie stoją w miejscu. Aczkolwiek nie dotyczy to większości wsi – jest ich w Polsce ponad 43000 – nie każda będzie wcielona do miasta. Nie każda też stanie się miastem, chociaż niektóre wioski (spełniające wymogi) ubiegają się o status miejski. I tak na przykład, w ciągu ostatnich 7 lat, miastami stało się prawie 50 wiosek.
Z drugiej strony nieraz jest odwrotnie – najpierw miasto wchłania jakąś wioskę, a potem następuje jej rozwój. Przykład: w roku 2015 do Zielonej Góry włączono 22 wsie – dopiero od tego czasu zaczęto rozbudowywać ich infrastrukturę czy komunikację. Pisałem o tym kiedyś (zobacz zmiany w Jarogniewicach – zdjęcia pod koniec postu)
https://mojakolej.home.blog/2018/07/13/to-tez-jest-zielona-gora/
To prawda też, że wioski stają się coraz mniej wiejskie – stają się „sypialniami” dla ludzi pracujących w mieście…
PolubieniePolubienie