Stacja w Helu jest stacją końcową, ale tor ciągnie się dalej. Oczywiście nie omieszkałem pójść jego śladem. Tutaj stacyjne tory zbiegają się w jeden. Lokomotywy, które zmieniają czoło pociągu dojeżdżają do tego miejsca, zatrzymując się tuż przed przejazdem przez ul. Sikorskiego
Ten sam przejazd, tylko w drugą stronę – czyli w stronę portu
Tuż za zakrętem tor nagle się kończy i pojawia się płot
To zdjęcie zrobiłem przez szparę między sztachetami, żeby zobaczyć co jest dalej… Tor miejscami jest rozebrany, ale widać wyraźnie, którędy biegł
I jeszcze rzut oka „z powrotem” czyli w stronę stacji
Jedna myśl na temat “A co za stacją?”