Zgorzelec należy do miast, które uległy podziałom po drugiej wojnie światowej – część miasta leżąca na zachodnim brzegu rzeki przypadła Niemcom, a część wschodnia – Polsce. Oprócz Zgorzelca tak podzielono również Słubice, Gubin oraz Łęknicę. Niestety, jeśli chodzi o centrum, czyli przedwojenną starówkę Zgorzelca, to znajduje się już „za granicą” czyli w Gorlitz. Z tego powodu śródmieście Zgorzelca nie powala na kolana – ot kilka głównych ulic z zachowanymi kamienicami, ale bez żadnego placu w rodzaju rynku, który stanowiłby wizytówkę miasta.
ul. Daszyńskiego
Skrzyżowanie Warszawskiej i Domańskiego
skrzyżowanie ulic: Bohaterów Getta, Emilii Plater, Wojska Polskiego. Gdybym zabłądził – na drogowskazie: kierunek DOM 🙂
ul. Łużycka
ul. Warszawska (chociaż stąd o wiele bliżej do Berlina niż do Warszawy 🙂 Zgorzelec nie należy do wielkich miast – liczy nieco ponad 31 tys mieszkańców, ale są tu również wieżowce
Park położony nieopodal ul. Partyzantów i prawie przy samej granicy
Wyjeżdżając z miasta sfotografowałem ul. Lubańską