Przejeżdżam przez Motyczyn – niewielką miejscowość położoną na południe od Prochowic
A to przyczyna mego przerażenia – znak – stromy podjazd. Jeżeli będzie tak stromy jak na znaku, to będę cienko śpiewał 🙂 Na szczęście był nie aż taki, ale trochę sił musiałem włożyć – kilka wzniesień a do tego ostre zakręty, jeden z nich widać na zdjęciu. Tu zaczynają się już pofałdowane tereny
Wieś Szczedrzykowice Stacja. Do samej stacji już niedaleko. Chociaż jest to jakaś lokalna, podrzędna droga, jest bardzo ruchliwa. Często miałem za sobą auta, które mnie wyprzedzały, z przeciwka też spory ruch. Nawet, jak chciałem się zatrzymać, by cyknąć fotę – nie zawsze było to możliwe ze względu na brak poboczy – zaraz przy asfalcie wysoka trawa, rów lub pole. Widać to na większości zdjęć