Przed wojną stacja kolejowa w Ustce nie była krańcową. Był to trzykierunkowy węzeł, z którego można było dojechać nie tylko do Słupska, ale również bezpośrednio do Sławna, a także do okolicznych miejscowości położonych na wschód od Ustki. Ale to już wspomnienie.
Wagony mieszkalne. Z internetu wyczytałem, że stoją na zachowanym odcinku toru prowadzącego kiedyś do miejscowości Komnino i dalej do Smołdzina. Chociaż patrząc na mapę wydaje mi się, że ten tor powinien mieć początek po przeciwnej stronie torowiska, czyli gdzieś po lewej stronie fotografii. Chyba, że przecinał tor do Słupska jakimś wiaduktem, ale wątpię. Niech więc to pozostanie na razie tajemnicą… A może ktoś z mieszkańców Ustki podpowie?
Dziś tory położone za peronami stacji, służą głównie do manewrów lokomotyw, które zmianiają kierunek pociągów pośpiesznych. Właśnie taki stoi przy peronie. Lokomotywa gdzieś manewruje za moimi plecami
Most nad rzeką Słupią, z którego rozciąga się fajny widok na port. Ponieważ na torach niewiele się dzieje – okoliczni mieszkańcy i turyści używają go jako skrót na drugą stronę. Całkiem po prawej stronie mostu biegnie też tor do portu, ale jest porośnięty trawą, więc mniemam, że nieużywany
Wagony jakiegoś ośrodka wczasowego. Myślałem, że tego typu kwatery – kiedyś bardzo popularne – już nie istnieją… A jednak!
Tor pod wiaduktem przy ul. Bohaterów Westerplatte. Kiedyś prowadził do Sławna, dziś tylko do jednostki wojskowej. Wygląda na używany przez składy
Jedna myśl na temat “Dziś to już zaplecze…”